BY
PL
EN

Białoruskie Radio Racyja. 98,1 FM – Białystok, Grodno. 99,2 FM – Brześć

Radio online

Dzień Bohaterów: Nieznana pieśń powstańców słuckich (premiera)

Chór Wolnych Białorusinów „Dźwięk Ciszy” z siedzibą w Warszawie wykonał z okazji Dnia Bohaterów zapomnianą pieśń powstańców słuckich. Jeśli słucki czyn zbrojny zaczynał się od pieśni „My wyjdziem szczylnymi radami…” [Wyruszymy w zwartych szeregach]” lub „Marszu 1. Słuckiej Brygady Strzelców żołnierzy BNR”, to jego ostatnim dziełem była „Pieśń internowanej 1. Słuckiej Brygady Strzelców”. Pod tym tytułem wydrukowała w 1921 roku tekst tej pieśni wileńska gazeta „Nasza Dumka”.

Z archiwalnego artykułu wynika, że ​​po stłumieniu powstania słuckiego przez bolszewików, reszta jego uczestników znalazła się na terytorium Polski. Internowani żołnierze znajdowali się w pobliżu stacji Dorohusk w powiecie chełmskim pod ochroną żołnierzy polskich w koszarach „oplecionych drutem kolczastym w kilku rzędach”. Korespondent Wanagas tak opisuje sytuację powstańców: „…Bez ubrania, bez bielizny, boso, bez rubla ani jednej marki polskiej w kieszeni, pracujący od rana do wieczora jak katorżnicy, nie odróżniający święta od dnia powszedniego – ale mimo to nie zapominają o swojej Ojczyźnie, starają się pokazać miejscowej ludności, że Białorusini to naród, który powinien żyć tak, jak chce”.

Pomimo opisanej sytuacji internowani Białorusini zajmowali się również twórczością. Trzeba zwrócić uwagę na dwie komedie, które zostały wystawione na scenie domowej roboty, ozdobionej gałązkami sosny. Sala była pełna – przybyli polscy oficerowie z żonami, ludność cywilna, miejscowi Żydzi i Ukraińcy. Kapitan Zaleski, żołnierz Samojlik, porucznicy Szurpa i Siamaszka pokazali swoje talenty aktorskie. Dołączył do nich jeden z dowódców powstańczych Wasil Rusak, który w tym czasie został instruktorem białoruskiej komisji wojskowej. Po kilku występach w programie wyróżniały się śpiewy i recytacje. Chór pod dyrekcją Siamaszki wykonał m.in. „Białoruską Marsyliankę” („Śpimy od wieków”). Internowani oficerowie recytowali wiersze Janka Kupały, Jakuba Kolasa i Alesia Haruna. Autor artykułu podsumowuje: „Ten wieczór… pokazał, że jesteśmy ludźmi, że nie można się z nas śmiać, że jesteśmy synami całego narodu, że ten naród ma swoją przeszłość, swój język, swoich poetów, literaturę, że ten naród szczerze kocha swoją Ojczyznę”.

Do poniższego artykułu dodano tekst „Pieśni internowanych 1. Słuckiej Brygady Strzelców”, którą, najprawdopodobniej, usłyszano także tego wieczoru pod Dorohuskiem. Motyw zaczerpnięty z twórczości ukraińskiego kompozytora i aktora teatralnego Marka Krapiwnickiego „Ревуть, стогнуть гори-хвилi”. Białoruska adaptacja chóralna została wykonana w bieżącym roku przez kompozytora Konstancina Jaśkowa, a nagrana w studiu przez wspomniany na wstępie Chór Wolnych Białorusinów „Dźwięk Ciszy”.

Staś Daderka / Białoruskie Radio Racyja