To, czy wybory wygra Kamala Harris, czy Donald Trump – ten czynnik po listopadowych wyborach w USA będzie miał niewielki wpływ na sytuację w Białorusi. Raczej taki wybór zmieni politykę w samych Stanach Zjednoczonych Ameryki… Jest o tym przekonany Jury Epstein, mieszkający w USA przedstawiciel diaspory białoruskiej, śledzący wydarzenia polityczne.
Jury Epstein: Joe Biden, jak wcześniej zakładałem, zrezygnował. Nie ze względu na swój wiek, chociaż wszyscy wiedzą, że jest bardzo stary, nawet on sam to przyznaje, ale pod naciskiem swojej partii. Można to wytłumaczyć dwoma czynnikami – pierwszym z nich są darczyńcy. Darowizn jest coraz mniej, a niektórzy z jego darczyńców-miliarderów powiedzieli, że jeśli nie będzie innego kandydata, to nie przekażą już żadnych datków. A drugim czynnikiem są sondaże. Nawet w dniu rezygnacji Bidena w kluczowym stanie Michigan był tylko jeden sondaż, w którym Joe Biden przegrywał o 7% z Trumpem. Kiedyś układ sił był 50×50. Teraz pokazano, że nie ma on szans na wygranie ani w Michigan, ani prawdopodobnie w Pensylwanii i Wisconsin. A ten i dwa pozostałe są stanami kluczowymi. Pod taką presją podjął decyzję o wycofaniu się z wyścigu o fotel prezydencki.
RR: Co teraz mówi się o Kamali Harris?
Jury Epstein: To jego wiceprezydent, była jedną z dwóch senatorów stanu Kalifornia, a wcześniej – prokuratorem generalnym stanu Kalifornia. Jej ocena nie jest dużo wyższa niż Bidena. Nie ma żadnych wspaniałych osiągnięć, ale w sumie też nie ma ze sobą żadnego kompromitującego bagażu. Przez te cztery lata przeważnie pozostawała w cieniu, a wcześniej pracowała w Senacie i jako prokurator. Czas pokaże. Szuka obecnie kandydatów na wiceprezydenta. Jeśli zostanie wybrana, zostanie pierwszą czarnoskórą kobietą-prezydentem pochodzenia azjatyckiego. Jej matka jest Hinduską, a ojciec jest czarnoskóry.
RR: Jak ocenia się obecnie szanse Kamali Harris i Donalda Trumpa? Które z nich nabiera obecnie większego rozmachu?
Jury Epstein: Jest za wcześnie, aby to stwierdzić. Te wstępne sondaże, które obecnie są przeprowadzane, pokazują, że Kamala Harris, która będzie brała udział w wyborach, przegrywa z Trumpem o 5% w kraju, ale w kluczowych stanach może plasować się nieco wyżej. Zależy to również od tego, kogo wybierze ona na wiceprezydenta. Jednym z kandydatów jest gubernator stanu Pensylwania. Jest to kluczowy stan, w którym ważą się losy kandydatów. Mieszka tam wielu wyborców, których elektoralne głosy są potrzebne w wyścigu prezydenckim.
Całą rozmowę można posłuchać na stronie: racyja.com
Alisa Pol/ Białoruskie Radio Racyja