„System polityczny na świecie bardzo się zmienił w ciągu ostatnich czterech lat. Teraz stoimy u progu globalnej wojny hybrydowej. Jednocześnie nastąpił znaczny rozwój sztucznej inteligencji, a my od dawna oczekujemy nowej rewolucji naukowej i technologicznej.”

Zrzut ekranu z wideo „Belsatu”
Tak filozof i były więzień polityczny Uładzimir Mackiewicz podzielił się swoją wizją sytuacji miesiąc po przymusowej deportacji z Białorusi na Litwę. Opowiedział też o tym, jak się teraz czuje:
– Tu trzeba doświadczać i przechodzić przez różne etapy. Na początku czułem euforię, uniesienie. Pewnie to dawka adrenaliny, która pozwoliła mi utrzymać formę. Teraz ten początkowy zastrzyk adrenaliny minął i czuję, że szybko się męczę. To normalne.
RR: Czy mógłby Pan wyjaśnić tę miesięczną przerwę na przemyślenia?
Uładzimir Mackiewicz: Podobno już wyszedłem z tego moratorium, z tej pauzy, ale prawdopodobnie będę ją kontynuował. Nadal nie rozumiem dostatecznie dobrze, co się dzieje, również na naszej emigracji, w diasporze. A tym bardziej jestem bardzo zainteresowany tym, co dzieje się tam, w Białorusi. W jakim stanie jest nasze społeczeństwo, w jak radzą sobie poszczególne osoby. Nie miałem jeszcze okazji korespondować ze wszystkimi, rozmawiać. Obecnie zbieram materiały, zapoznaję się z sytuacją, słucham różnych opinii i nie śpieszę się z wyciąganiem wniosków i podejmowaniem decyzji.
Uładzimir Mackiewicz został skazany na podstawie takich artykułów, jak „organizacja i przygotowywanie działań rażąco naruszających porządek publiczny lub czynny udział w nich”, „znieważenie Prezydenta Republiki Białorusi”, „utworzenie formacji ekstremistycznej lub udział w niej”. Filozof został zatrzymany w sierpniu 2021 roku, zwolniony i deportowany na Litwę wbrew swojej woli 11 września tego roku.
Pełny wywiad na białoruskojęzycznej wersji strony racyja.com.
Białoruskie Radio Racyja
