Według ukraińskiego projektu państwowego „Chcę żyć” w wojnie z Ukrainą zginęło co najmniej 314 obywateli Białorusi, którzy służyli w armii rosyjskiej. W sumie w działaniach wojennych po stronie Rosji zidentyfikowano 1338 Białorusinów, zatem co czwarty z nich nie wrócił z frontu.
Przedstawiciel Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi ds. Obrony i Bezpieczeństwa Narodowego Wadzim Kabanczuk komentuje sytuację:
– Ci ludzie, niestety, dają się zwieść idei „rosyjskiego miru”. Większość z nich to pracownicy ze Wschodu, którzy pracowali w różnych przedsiębiorstwach w Rosji. Dowiedzieli się po prostu o tych centrach rekrutacyjnych, o możliwości zarobienia dla nich stosunkowo dużych pieniędzy. Są takie poglądy na sukces specjalnej operacji wojskowej, że można tam łatwo zarobić.
Według niezależnych śledztw, tylko od kwietnia 2023 r. do maja 2024 r. Rosja zrekrutowała co najmniej 1500 cudzoziemców z 48 krajów, w tym z Białorusi. Większość z nich podpisała kontrakty za pośrednictwem moskiewskiego centrum selekcyjnego, często pod przymusem lub ze względu na trudności finansowe.
Cała rozmowa na białoruskiej wersji strony racyja.com.
Białoruskie Radio Racyja
