BY
PL
EN

Białoruskie Radio Racyja. 98,1 FM – Białystok, Grodno. 99,2 FM – Brześć

Radio online

Alina Kouszyk: Zaskakująca decyzja komisji wyborczej. Będziemy składać apelację

Gościem Radia jest Alina Kouszyk, przedstawicielka do spraw odrodzenia narodowego Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego.

RR: Zacznijmy naszą rozmowę od tematu wyborów do Rady Koordynacyjnej. Rejestracja list kandydatów odbyła się właśnie dzisiaj.

Alina Kouszyk: A dzień zaczął się dla mnie dość nieoczekiwanie, kiedy otrzymałam informację od Centralnej Komisji Wyborczej, że nie jestem zarejestrowana jako kandydatka z listy „Europejski wybór”. Jest to dla mnie sytuacja wyjątkowo zaskakująca, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę argumentację komisji wyborczej. Wynika z niej, że na liście widnieję jako Alina Kouszyk, bez drugiej części nazwiska. W białoruskim paszporcie niestety nadal widnieje druga część mego nazwiska, gdyż nie ma obecnie możliwości zmiany białoruskich dokumentów, o czym wiedzą wszyscy.

Dlaczego mnie to zaskoczyło? Bo rzeczywiście odbyłam konsultacje z Centralną Komisją Wyborczą i zrozumieliśmy, że to jest problem. Poprosiłam o rozmowę telefoniczną z członkami komisji wyborczej. Dosłownie pół godziny przed konferencją prasową, na której wyjaśniłam sytuację związaną z moimi dokumentami, a co za tym idzie, decyzję przedstawioną mi przez członków komisji wyborczej, że muszę wysłać określone dokumenty potwierdzające prawdziwość moich słów, a prośba zostaje oficjalnie skierowana do komisji wyborczej. Członkowie komisji wyborczej oświadczyli, że w zasadzie są zadowoleni z takiej argumentacji, proszą jednak o dopełnienie tych wymogów formalnych. I ja to zrobiłam.

A potem podczas tej konferencji prasowej słyszę, że jednomyślnie usuwają mnie z listy. Zaskoczyło mnie nie tyle formalne podejście, ale ten formalizm w przypadku usunięcia jednego z liderów listy. Powiem szczerze, że miałam takie porównanie z komisjami wyborczymi osławionej Lidii Jarmoszynej, gdy niektórzy kandydaci silnej opozycji są wykluczani na etapie rejestracji. Nie jest to może zamierzone porównanie, ale mamy już tak bogate doświadczenie i wiemy, jak to wielokrotnie robiono w Białorusi. Naprawdę nie chciałabym, żeby to zostało zrobione w ten sposób. Złożymy odwołanie ze strony naszego ugrupowania i mam nadzieję, że komisja wyborcza rozpatrzy tę kwestię i podejmie właściwą decyzję. Tym bardziej, że imię i nazwisko podane w wykazie odpowiadają rzeczywistości, pod tym imieniem i nazwiskiem widnieję także w moich dokumentach. […]

Nie chciałam nikogo wprowadzić w błąd, wszyscy znają mnie pod tym nazwiskiem. Ponadto, gdyby dodano drugą jego część, wielu wyborców nie byłoby w stanie zrozumieć, co to za osoba. A ważne jest dla mnie zachowanie tej tożsamości, pod jaką znają mnie wszyscy wyborcy. […]

RR: Dlaczego przedstawiciele Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego znajdują się na tych listach? Jak to będzie wyglądać dalej? Czy opuszczą swoje stanowiska?

Alina Kouszyk: Jeśli przyjmiemy ogólnie przyjęty system podziału władzy, to wszystko stanie się bardzo proste: mamy prezydenta-elekta, mamy władzę wykonawczą –jest to Zjednoczony Gabinet Przejściowy, mamy platformę legislacyjną –jest to Rada Koordynacyjna.

RR: I w tym miejscu wyjaśnię, że członkowie Rady Koordynacyjnej używają słowa „reprezentatywna”.

Alina Kouszyk: Bo jest naprawdę reprezentatywna. Rzeczywiście jest to platforma do dyskusji, do wprowadzania ważnych kwestii do sfery publicznej. To także szansa na budowanie koalicji i tworzenie prawdziwie publicznej polityki, jakiej w Białorusi nie było od 30 lat. […] Po tych wyborach może ukształtować się inna kultura polityczna, co doprowadzi do odmiennych relacji między Zjednoczonym Gabinetem Przejściowym, Radą Koordynacyjną i Biurem Swiatłany Cichanouskiej. Niewykluczone jest, że dojdzie do porozumienia i możliwe będzie bycie członkiem Gabinetu Przejściowego i Rady Koordynacyjnej. Ważne jest dla mnie, aby znaleźć się w wirze procesu politycznego. Taka była moja motywacja.

Bardzo ważne jest utworzenie aktywnego jądra w Radzie Koordynacyjnej, do którego mogą przyłączać się różne siły polityczne, frakcje, koalicje, aby formować większość w Radzie Koordynacyjnej i wpływać na przyjmowanie decyzji strategicznych dla Białorusi.

Dlatego wzywam Białorusinów do aktywnego udziału w procesie wyborczym.

Całą rozmowę można posłuchać na stronie: racyja.com/by

Białoruskie Radio Racyja